HARDER- jest to lakier hybrydowy, który daje nam możliwość przedłużenia płytki do 3 mm. Nie zrobicie nim długich szponów ale do delikatnego manicure i ochrony łamliwych paznokci, nie zaszkodzi !
Moje paznokcie są bardzo łamliwe i rozdwajają się, dodatkowo osłabia je terapia izotretinoiną. Więc przygotujcie sobie jakieś półtorej godzinki, trochę cierpliwości i wyjdzie pięknie !
Potrzebujesz:
- lampy UV
- hybryde harder semilac
- hybryde top semilac
- golden rose czarny lakier do wzorków
- golden rose złoty lakier do wzorków
- dobry pilnik (ja używam for your beauty oraz inglot)
- Cleaner do hybryd
- zmywacz do paznokci
- naklejki do formy na paznokcie
- waciki- najlepiej bezpyłowe
Zaczynamy:
- Wszystkie paznokietki odtłuść zmywaczem do paznokci (Zawsze zaczynam od lewej ręki, jestem praworęczna i tak mi jest łatwiej).
- Naklejam naklejki do formy na paznokcie, kciuka zawsze zostawiam na później, żeby się nic nie rozlało w lampie.
- Nakładaj harder, nie musisz od razu kształtować płytki, możesz zrobić to później pilnikiem.
- Włóż paznokcie do lampy UV, aby utwardzić lakier (pamiętaj, że paznokcie nie mogą być za długie)
- Po wygaszeniu lampy, ściągamy papier i piłujemy utwardzoną emalię na nasz ulubiony kształt (najłatwiej robić na migdałek)
- Oczyszczamy paznokcie cleanerem, wyciągamy wszystkie pozostałości z pod płytki które mogły zostać po piłowaniu.
- Nakładamy już na ukształtowaną płytkę drugi raz harder.
- Robimy wzorek rozpoczynając od czarnego lakieru (wzorki również niedługo pojawia się na blogu), zakrywając część paznokcia wychodzącą poza opuszek, nawet jeżeli wyjdzie trochę krzywo, można to wyrównać złotą kreską, którą nakłada się po wyschnięciu czarnej warstwy.
- Po całkowitym wyschnięciu paznokci nakładam na nie top aby wzorek utrzymał się na długo, a następnie ponownie wkładam dłoń do lampy UV
- Wszystkie paznokcie po zabiegu wycieramy cleanerem i Voilà, gotowe !
ABOUT THE AUTHOR
Witajcie kochani, o to cała ja. Na moim blogu odnajdziecie posty na temat mody i urody, które wspomagą was w waszym codziennym życiu. Miłej lektury :)
wygląda to pięknie! Ja do hybryd jakoś nie mogę się przyzwyczaić i przestawić nań:)
OdpowiedzUsuńja znowu ubolewam nad tym, że od dłuższego czasu nie mogę zapuścić swoich własnych ale jakieś rozwiązanie wynalazłam ;D !
UsuńPiękny efekt <3
OdpowiedzUsuńdziękuję ! :)
Usuńfajny efekt :) U mnie jak się jeden paznokieć złamie to muszę spiłować wszystkie ;/
OdpowiedzUsuńZawsze można dorobić jednego ;D
UsuńJa mam długie paznokcie, więc nie potrzebuję :) Ale parę lat temu chciałam żeby mi koleżanka przedłużyła w ten sposób paznokcie, bo wcześniej czytałam o tej metodzie. Szkoda tylko, że koleżanka jej nie znała :D
OdpowiedzUsuńNa pewno z długością nie można przesadzać, bo wtedy trzymają się bardzo kiepsko, im krótsze tym lepiej ;D
UsuńSuper efekt! Jeszcze hardera nie próbowałam, ale lakierów Semilaca uzywam od jakiegoś czasu i jestem zachwycona. Które kolory lubisz najbardziej? Mój faworyt to Mardi Gras <3
OdpowiedzUsuńBardzo lubię odcień biscuit 032, piękny klasyczny odcień, pasujący do wszystkiego ;)
UsuńOsobiście jeszcze nie probówałam przedłużać paznokci Hardem ale kto wie - może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńświetnie klaudia :)
OdpowiedzUsuńteż już kiedyś przedłużałam! genialny ten hard :)
piękny wzorek :)
buziaki!